Wreszcie zaczął się drugi etap przetargu na remont najbardziej reprezentacyjnej części Traktu Królewskiego w Warszawie.
W ciągu dwóch tygodni wybrane wcześniej firmy muszą m.in. zadeklarować, za jaką cenę chcą przebudować Krakowskie Przedmieście. Jeśli jednak będą miały pytania do przetargu, ten termin może się wydłużyć nawet do półtora miesiąca. Mirosław Kochalski, komisarz Warszawy, liczy jednak, że roboty na Krakowskim Przedmieściu zaczną się po zakończeniu przebudowy Marszałkowskiej, czyli na początku czerwca.
Na pierwszy ogień pójdzie odcinek od Świętokrzyskiej do Królewskiej. Co się zmieni na Krakowskim Przedmieściu? M.in. połamany chodnik zastąpią granitowe płyty. Jezdnia ma być zwężona do jednego pasa w każdym kierunku. Przebudowa potrwa 15 miesięcy.
Eksperci z urzędu wojewódzkiego właśnie uznali, że remont Krakowskiego Przedmieścia jest jednym z najlepszych projektów na Mazowszu, które mogą dostać dofinansowanie Unii Europejskiej na kulturę i turystykę. Krakowskie zajęło pierwsze miejsce w rankingu. Do maja powinno być jasne, czy dostanie również pieniądze. Władze Warszawy zabiegają o przyznanie 17,3 mln zł. Problem polega na tym, że cała pula dla naszego województwa jest ledwie o 500 tys. zł większa. Zaś na pieniądze czeka 13 projektów, m.in. nowy teatr Krystyny Jandy, którego ocena też jest pomyślna.
Źródło: Gazeta Stołeczna