Lotnisko Warszawa-Modlin z nową usługą dla pasażerów

Ryanair
Fot. Bartosz Karwacki

Roztargnieni pasażerowie, w których bagażu podręcznym znajdą się niedozwolone przedmioty (np. scyzoryk czy flakon perfum o pojemności powyżej 100 ml) i które do tej pory przeważnie ulegały przepadkowi, będą mieli teraz możliwość nadania ich przez Paczkomat® do innego urządzenia InPost lub kurierem pod wskazany adres. Automat dedykowany “przedmiotom-nielotom” stanął w terminalu pasażerskim (w strefie po kontroli kart pokładowych).

Urządzenie to sprawdziło się już na innych lotniskach (Warszawa Lotnisko Chopina, Wrocław, Katowice, Poznań), pojawiło się też ostatnio na lotnisku Warszawa-Radom. Nowością jest to, że z paczkomatu na lotnisku Warszawa-Modlin będą mogli skorzystać wszyscy pasażerowie odlatujący, a nie wyłącznie osoby, które wykupią dodatkową usługę Fast Track (kontrola bezpieczeństwa bez kolejki), tak jak w innych portach. Drugi, ogólnodostępny paczkomat usytuowany będzie na Parkingu 1 vis-à-vis terminala.

– Do tej pory nasi pasażerowie nie mieli specjalnie wyjścia, jeśli okazało się, że np. drogi flakon perfum, który chcą wziąć na pokład, jest za duży. Zazwyczaj lądował on w koszu lub był przekazywany osobie trzeciej, która nie była podróżnym, o ile była taka możliwość. Przepisy bezpieczeństwa są tu bezwzględne. Dlatego nowe udogodnienie powinno zadowolić wiele osób, które się w takiej sytuacji znalazły – mówi Agnieszka Chęcińska, menedżer ds. marketingu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.

– Innowacyjne rozwiązania InPostu, mają na celu ułatwianie życia klientom w codziennych sytuacjach. Teraz pasażerowie lotniska Warszawa/Modlin nie muszą się już martwić, że utracą cenne przedmioty podczas kontroli bezpieczeństwa – podkreśla Waldemar Brzoska, dyrektor biura ekspansji InPost.

Z listą przedmiotów dozwolonych i zabronionych przez przepisy do przewozu transportem lotniczym można zapoznać się m.in. na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

źródło: modlinairport.pl

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *