Warszawa jest atrakcyjniejsza od Budapesztu, ale gorsza od Pragi. Daleko nam do Londynu i Paryża, ale Warszawa ma zalety doceniane przez zagraniczny biznes. To głównie niski koszt pracy. Największa bolączka miasta to fatalna komunikacja blokująca rozwój stolicy. Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield zaprezentowała wczoraj swój coroczny raport European Cities Monitor.
Dokument porównuje 33 miasta Starego Kontynentu pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Stolica Polski zajęła 18. miejsce (o dwa miejsca wyżej niż przed rokiem) i znalazła się wśród czterech miast, które awansowały. Za to stolica Polski okazała się najlepsza w Europie w dwóch kategoriach: koszt zatrudnienia pracowników oraz wartość powierzchni biurowej w stosunku do jej jakości. Jesteśmy też w czołówce, jeśli chodzi o dostępność tej powierzchni. Nieźle wypadliśmy pod względem znajomości języków obcych (18. miejsce) oraz klimatu dla inwestycji tworzonego przez rząd (wysokie czwarte miejsce). Bardzo źle jest jednak, jeśli chodzi o jakość życia.
Źródło: Biznes Polska