Najstarsza restauracja w Europie znajduje się w Polsce

Piwnica Świdnicka

W podziemnych salach przy stołach zasiadali m.in. Chopin, Słowacki czy Goethe. Nie każdy wie, że najstarsza restauracja w Europie, czyli Piwnica Świdnicka, znajduje się we Wrocławiu.

Piwnica Świdnicka mieści się przy wrocławskim Rynku, a dokładniej w piwnicach wrocławskiego Ratusza. Działa od 1273 roku. Nazwa lokalu pochodzi od dolnośląskiego miasta Świdnicy, skąd kiedyś sprowadzano do niego piwo jęczmienne. Piwiarnia była wielokrotnie rozbudowywana, a w 1997 roku po przejściu tzn. powodzi tysiąclecia przeszła generalny remont.

W dawnych kronikach zachowało się wiele wzmianek o Piwnicy Świdnickiej. Według zapisków pochodzących z 1731 roku, w piwiarni nie wolno było grać w karty, palić tytoniu i przeklinać, a orkiestra pojawiała się tam tylko we wtorki i piątki. Co więcej, goście przed złożeniem zamówienia musieli wpłacić kaucję, która pokrywała szkody w razie stłuczenia jakiegoś naczynia. Warto podkreślić, że we worcławskich podziemiach bywało wiele znanych osób – mi.in. Johann Wolfgang von Goethe, Fryderyk Chopin oraz Juliusz Słowacki.

Wystrój Piwnicy był dość skromny – tynkowane ściany, proste ławy oraz stoły – i nie uległ on zmianie aż do połowy XIX wieku. W 1904 roku dodano elementy secesyjne, a w 1936 roku wnętrza upodobniono do tych znanych z niemieckich piwiarni i winiarni.

Do końca lat 50. całkowicie usunięto dotychczasowe wyposażenie, a w podziemiach urządzono klub młodzieży pracującej. Pod ziemią pojawiły się sala kinowa, restauracja, kawiarnia i salon gier.

Obecnie restauracja składa się z 9 sal – każda z nich jest urządzona w innym stylu i oferuje inne menu (większość potraw nawiązuje do tradycyjnej kuchni polskiej). W Piwnicy Świdnickiej można napić się Białego Barana, wyjątkowego piwa, warzonego na specjalne zamówienie według historycznej receptury. Podziemia mogą pomieścić do 800 osób. Co ciekawe, na terenie lokalu znajduje się także sala koncertowa.

źródło: onet
foto: Aliaksei Kruhlenia / Shutterstock

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *