Powstaną spółki specjalnego przeznaczenia

Ministerstwo Transportu chce przyspieszyć budowę dróg, powołując w tym celu tzw. spółki specjalnego przeznaczenia. Powstanie wiele intratnych stanowisk, które obsadzi minister – zapowiada "Życie Warszawy". Rząd złożył w Sejmie projekt ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia. Mają to być spółki akcyjne z uprzywilejowaną pozycją na rynku.

Firmy te nie będą się martwić o pieniądze – ani na rozpoczęcie działalności, ani o dochody w przyszłości. Dostaną bowiem nawet do 100 proc. kapitału z publicznych pieniędzy. Wsparcie otrzymają też ze środków unijnych. A nie będzie tego mało, bo na budowę dróg popłyną do Polski z funduszy UE ogromne pieniądze. Do spółek będą mogli też przystąpić prywatni inwestorzy.

Spółki specjalnego przeznaczenia nie muszą się martwić – jak pozostałe spółki akcyjne – o zdobywanie kontraktów. Same do nich przyjdą. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która – jak wynika z uzasadnienia projektu – nie jest zdolna do zrealizowania budowy tysiąca kilometrów dróg, przekaże część swoich uprawnień spółkom specjalnego przeznaczenia.

Przejmą one z całą pewnością pieczę nad priorytetami obecnego rządu: m.in. budową autostrady A1 (Gdańsk – Cieszyn), drogi ekspresowej S3 (Świnoujście – Lubawka) i S19 (Kuźnica Białostocka – Barwinek) oraz Warszawskiego Węzła Drogowego. Zadaniem drogowych spółek będzie nie tylko przygotowanie realizacji inwestycji, wyszukanie wykonawcy, ale również same mogą stać się inwestorem. Wedle pomysłodawców projektu ustawy, minister ma kierować się przy wyborze władz spółek dosyć mglistymi kryteriami: kwalifikacji i doświadczenia.

Można przypuszczać, że część kadry GDDKiA odpłynie do spółek specjalnego przeznaczenia. Biorąc pod uwagę, że średnie wynagrodzenie w tym urzędzie (bez kadry zarządzającej) wynosi brutto 2 tys. zł (bo takie są stawki dla pracowników służby cywilnej), to nie będzie dziwić, że propozycje przejścia do pracy w spółkach specjalnego przeznaczenia będą dla urzędników interesujące.

Tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma nadzorować i koordynować działalność tych spółek, a także innych przedsiębiorstw budowlanych, które wciąż mają prawo budować polskie drogi.

Źródło: Życie Warszawy

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *