Turyści omijają dolnośląskie

fot. Piotr Żyła

Mimo dobrej pogody i wielu apeli o nieodwoływanie rezerwacji, krajowi turyści w dalszym ciągu omijają dolnośląskie.

Karpacz, Ustroń, Szczyrk, Szklarska Poręba, Wisła i wiele innych bezpośrednio niedotkniętych powodzią turystycznych destynacji, świeci pustkami.

Jeszcze bliżej niesprecyzowany program pomocy hotelarzom, zakładający za publiczne pieniądze kwaterowanie w ocalałych obiektach noclegowych pozbawionych dachu nad głową powodzian, może tylko złagodzić skutki. Zupełnie „inne pieniądze” zostawiają w regionie nastawieni na rekreację i wypoczynek turyści niż nieszczęśnicy objęci publiczną pomocą.

Trudno się dziwić, że urlopowicze którzy do tej pory wybierali Karkonosze wolą tłoczyć się w Tatrach i nie zepsuć sobie urlopu oglądając ludzkie tragedie.
Miejmy nadzieję, że czas i piękna sudecka jesień, ściągnie jeszcze rzesze turystów, którzy wybiorą spokój, a przy okazji zaoszczędzą wybierając kierunek, w którym ceny usług turystycznych są niższe nawet o 30% w stosunku do tych z roku ubiegłego.

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *